Zgłoś nieodpowiednią treść
Usługa: Zabezpieczenie podwozia – samochód Honda Accord 3.0 zagazowany.
Przez telefon bardzo miła rozmowa, termin umówiony w lipcu 2023 roku na pierwszy tydzień sierpnia. Zakończenie prac: 5 sierpień. Czas wykonania: jeden tydzień.
Dopiero 3 sierpnia na moje zapytanie o postęp prac otrzymałem zdjęcia z ustalonymi wadami: małe dziury w progach z zapytaniem, czy mają być one zaspawane??? Oczywiście potwierdziłem, aby niezwłocznie naprawiono te szkody. Na moją uwagę i zdziwienie, dlaczego tak późno otrzymałem tą informację, otrzymałem odpowiedź, że mam się nie martwić, wszystko będzie „zrobione”.
4 sierpnia otrzymałem zdjęcia z zespawanymi dziurami i filmikiem o „wykonaniu” usługi.
Wszystko mam udokumentowane.
5 sierpnia odebrałem samochód, optycznie na podnośniku zobaczyłem wykonanie prac.
Oczywiście wszystko było czarne i według zasady: „Będzie pan zadowolony”.
Zapłaciłem 3000PLN i zauważyłem o dziwo, brak działania instalacji gazowej: „na pewno zbiornik jest pusty!” usłyszałem. Odjechałem, na stacji benzynowej zatankowałem gaz: bez skutku – instalacja gazowa się nie załączała – błąd: brak ciśnienia.
Podsumowanie:
W warsztacie LPG zdiagnozowano uszkodzenie instalacji gazowej przy wykonywaniu „prac”.
Byłem wściekły!
Ok, dla mnie najważniejszą rzeczą była konserwacja, więc z bólem, ale jakoś to przełknąłem…
Zimy 2023/2024 właściwie nie było, ale tydzień temu podniosłem swój samochód na podnośniku i ujrzałem efekt prac po roku od konserwacji!
TRAGEDIA! Wszędzie rdza, otwory profili zamkniętych niezabezpieczone!
Omijajcie szerokim łukiem ten warsztat! Brak kompetencji!!!
Na dowód zdjęcia:
Widać wyraźnie efekt tej pracy, masa bitumiczna położona na rdzę, itd, itp....